To będzie ostatni wpis dotyczący moich 40ych urodzin.. bo ileż można 😉 ale nie ma urodzin bez prezentu…
Siedzę i próbuję zabrać się za ten wpis.. piszę kasuję, piszę znowu… i ciągle nie siedzi.. więc myślę, że napiszę wprost bez opowiadania szczegółów 🙂
Z jednej strony chciałam moją 40tkę jakoś przeskoczyć, z drugiej żeby była wyjątkowa. Wymyśliłam sobie, że pójdę do fotografa zrobić sobie 3-4 szalone zdjęcia, fryzjer zrobi mi odjechaną fryzurę i tak zatrzymam czas na chwilę, póki jeszcze nie mam miliarda zmarszczek i samych siwych włosów 😉
Moja druga połówka zadbała o naprawdę wyjątkowe chwile: 1. impreza niespodzianka w Częstochowie ze „starą ekipą“ i moimi przyjaciółmi; 2. zorganizował imprezę z moimi przyjaciółkami w Düsseldorfie, szaleństwo do rana, tańce i dzikość serca; 3. Oraz oczywiście spotkanie w gronie rodzinnym.
Wisienką na torcie był romantyczny wyjazd w Bory Tucholskie, o ktrórym już wspominałam w podsumowaniu sierpnia oraz sesja zdjęciowa… taaa… ja chciałam zrobić sobie 3-4 zdjęcia, a mój mąż w prezencie zorganizował całą sesję zdjęciową. Wybrał do tego fotografa, którego pracę podziwiałam już wcześniej. B&W Photography, o ktróych mowa, specjalizują się w sesjach ślubnych, bajeczne, klimatyczne, wyjątkowe. Oni robili zdjęcia ślubne moim znajomym. Gdy pokazywali nam później swoje zdjęcia, byłam bardzo oczarowana. Gdy dowiedziałam się, że będe miała całą sesję, a zdjęcia zrobi B&W Photography oszalałam z radości. Potem się zestresowałam, że gdzie ja do takiej sesji?!! Pewnie będę nerwowa, sztywna i nic z tego nie wyjdzie… Jak byłam dzieckiem to chciałam być fotomodelką 😂😜, albo baletnicą. To drugie nie spełniło się, bo Państwowa Szkoła Baletowa w Bytomiu nie poznała się na moim talencie. Z tym pierwszym, no cóż, wiedziałam, że nie mam żadnych predyspozycji, ale co tam, pomarzyć dzieku można… no i teraz na „stare lata“ miałam się wcielić w tę rolę… 😀 czyli moża by powiedzieć, spełniło się dziecięce marzenie. Nawet jeśli na chwilę tylko.
Makijaż do sesji zrobiła mi make up artist Ida Sokołowska, polecona przez fotografów. Ida jest nie tylko świetną wizażystką, ale też bardzo sympatyczną i otwartą osobą. Dzięki niej miałam świetny nastrój już przed zdjęciami.
Zdjęcia.
Fotograf, Marcin Łabędzki, jest pasjonatem w tym co robi, jest kreatywny. Profesjonalista, który idealnie zinterpretował moje wyobrażenia, a do tego tak wyluzowanym facetem, że cała sesja odbyła się w zrelaksowanej i pełnej humoru atmosferze. Po stresie czy nerwach nie było śladu. Przez cała sesję dawał mi wskazówki, dzięki temu mogłam się wcielić w każdą postać… myślę, że całkiem nieźle sobie z tym poradziłam. 🙂 Marta, moja koleżanka, której sesją ślubną się tak zauroczyłam, choć minęło kilka lat, nadal się zachwyca współpracą z Black & White i teraz wiem dlaczego.
Serio, jeśli ktoś szuka fotografa na ślub, sesję rodziną czy jakąkolwiek inną w niebywałej aranżacji, to zdecydowanie powinien wziąć B&W Photography pod uwagę.
A od siebie jeszcze muszę przyznać… że rola modelki bardzo mi się podobała 😉 dać się pomalować, uczesać i wcielić się w jakąś nową postać… mogłabym tak częściej 😉
A teraz zapraszam już na kilka wybranych zdjęć z sesji…
Stodoła
Raz na ludowo
Where the wild roses grow
Prywatnie… (ale tylko jedno dla Was 😛)
… lepszej pamiątki nie mogłabym mieć…
Linki:
B&W Photography http://bwphotography.pl oraz https://www.instagram.com/bwphotographypl/
Make up Artist Ida Sokołowska: https://www.facebook.com/aparat.ka/ oraz https://www.instagram.com/idasokolowska/
Jak Wam podobają się zdjęcia?
pozdrawiam
Olgietta
PS. na YouTube jest także film z backstage 😉
Kolejny dowód na to, iż marzenia spełniają się. Ponieważ natura nie lubi postojów, to czas na kolejne marzenia. Może też spełnią się?
Zarowno zdjecia jak I modelka Sa przesliczne. Brawo!
Piękne zdjęcia pięknas Ty
Droga Mróweczko z każdym rokiem jesteś coraz piękniejsza nie widać aby stuknęła Tobie czterdziestka zero zmarszczek, siwków .Sesja mega pokazała piękno kobiety a powiem szczerze masz czym się pochwalić pozdrawiam
Rewelacja, super klimat no i brawo za odwagę.