Happy Birthday to me… Alles Gute zum Geburtstag… Tak dzisiaj są moje urodziny… jeszcze pół godziny, bo za chwilę północ. Z tej okazji pomyślałam, że wrzucę posta z kilkoma faktami o mnie… taki trend blogowy.. zapraszam.
A dlaczego 18? Jakieś 2 tygodnie temu pani sprzedawczyni w pewnym sklepie poprosiła mnie o dowód osobisty, bo nie była pewna czy rzeczywiście jestem już pełnoletnia… podziękowałam za komplement i podałam mój dokument tożsamości. Gdy zobaczyła moją datę urodzin w dowodzie, zrozumiała jaki duży był ten komplement 😀 Nie chcę wypaść na zarozumialca, czy coś, ale do 38 urodzin często się mnie pytano o dowód, zwłaszcza, gdy byłam ubrana na sportowo i bez makijażu, więc byłam przyzwyczajona. Potem już przestano, aż do tegoż zdarzenia sprzed kilku dni.
♣♣♣
#1.
W związku z powyższym… mam problem z ocenianiem wieku innych osób.
#2
Gdy miałam kila lat uparłam się w sklepie na czerwone lakierki, rodzice długo próbowali mi je wyperswadować, bezskutecznie. Upór był większy. Kupili. Ani razu ich nie założyłam. Rodzice do dziś mi to wypominają. 😀 Mąż też twierdzi, że jestem uparta.
#3
Miałam chodzić do szkoły baletowej, dokładnie to bardzo chciałam, ale się nie dostałam… strata dla baletu… 😉
#4
Od liceum przez kilka lat należałam do harcerstwa i był to jeden ze wspanialszych okresów w moim życiu.
#5
Mam 160 cm wzrostu, a zawsze chciałam mieć 172cm… 😉
#6
Mój mąż jest o 31 cm ode mnie wyższy i się śmieje, że jak będę chciała mu przyłożyć, to będę musiała wejść na krzesełko albo podskoczyć 😀
#7
Zrobiłam kurs latania na paralotni (pierwszy etap) i wykonałam 20 samodzielnych krótkich lotów. Przełamywanie strachu i wyjście ze strefy komfortu level master.
#8
Uwielbiam prowadzić samochód. Kurs prawa jazdy zafundowali mi rodzice na 18stkę i był to najlepszy prezent ever. Niezależność i ogromna radość.
#9
Jeśli mam wybrać pies czy kot.. to zawsze będzie to pies 🙂 Nie mam nic przeciwko kotom… ale 😉
#10
Jako że jestem młodsza siostra starszego brata, to i biegałam zanim po drzewach w najlepszych spódniczkach „kręconych”… i wracałam do domu z dziurami
#11
W podstawówce szalałam za Modern Talking. Nawet nie wiedziałam, że to niemiecki zespól. A historię rozpadu poznałam 25 lat później.
#12
Zawsze byłam bardzo nieśmiała. Często w dzieciństwie chciałam brać udział w różnych konkursach czy występach, ale w ostatniej sekundzie paraliżowało mnie i tyle z tego było.
#13
Poszukiwania mojego ulubionego koloru włosów, w którym się najlepiej czuje prowadziło mnie przez eksperymentowanie wszelakich możliwych kolorów od rudości, czerwoności, brązy wszelkiego rodzaju, burgundy, granatowa czerń… na końcu i tak zawsze wygrywał blond.
#14
Piwo czy wino?… zawsze wybiore wino… nie lubię piwa…
#15
kawa czy herbata? … zawsze wolałam herbatę… a kilka tygodni temu odstawiłam kawę całkowicie
#16
Słodkie czy słone?.. słone.. zdecydowanie wolę chipsy i słony popcorn od Haribo, cukierków i tym podobnych, nawet czekolady za dużo nie jem… jedyne słodkie smakołyki jakie chętnie zjem od czasu do czasu to ciasto
#17
Jako dziecko marzyłam, żeby zostać łyżwiarką figurową… kurka nie zostałam 😉
#18
Jadę do Łodzi na SeeBloggers… największe wydarzenie twórców internetowych w Polsce…. właśnie otrzymałam informacje, że dostałam się na listę… wow… ale czad… już się nie mogę doczekać !
Mam na sobie:
sweterek: More&More
jeansy: Guess
buty: Famestage Ewa Minge
buziaki
Olgietta
Nie lubisz kawy i piwa? To dobrze, że nie mieszkasz w Bawarii 😉
Miło mi lepiej Cię poznać – dzięki przedstawionym faktom czuję się, jakbyśmy znały się już długo!
Pozdrawiam ciepło!
fakt w stolicy piwa pewnie bylbym odludkiem 😉 a kawe to tylko z mlekiem itp, ale nie pije z przekonania od jakiegos czasu… 😀