”Boże! Odbierz mi wszystko, wszystko. Dobrobyt, sytość, przyjaźń ludzką, szczęście rodzinne, nawet miłość! Zwal na mnie cierpienia moralne i tysięczne gorycze – ale w zamian za to daj mi możność wypowiedzenia się artystycznego i sławę!”
No i chyba wykrakała…