Ostatni raz total green miałam na sobie jakieś 15 lat temu. Była to dopasowana ołówkowa spódnica i idealnie do niej pasujący sweterek. Bardzo dobrze ten zestaw pamiętam, bo zieleń nigdy nie należała do mojego pierwszego wyboru, poza tym bardzo go lubiłam.
Kategoria: 40 i co dalej…
Seriale… opanowały całkowicie nasz telewizor i nasze wieczory. „Normalnej” telewizji już nie mamy od kilku miesięcy i jakoś za tym nie tęsknimy. Kiedy mamy wolną chwilę, a dokładniej kiedy…
Ostatnio uświadomiłam sobie, że dzień rozpoczynam zupełnie inaczej niż 20 lat temu. Wiadomo, przez lata się rozwijamy, zmieniamy trochę i mamy inne potrzeby w wieku 40 lat niż gdy jesteśmy dwudziestolatkami, ale niekoniecznie się nad tym zastanawiamy każdego dnia.
Gdy w sierpniu po raz kolejny wybieraliśmy się na wakacje do Polski, do naszej chatki w opolskim, miałam postanowienie odwiedzić przynajmniej dwa nowe miejsca oraz odpoczywać – leżeć na kocu w ogrodzie i cieszyć się „nicnierobieniem”…
Dzisiaj znowu wzięło mnie na wspominki, więc wracam z ostatnią częścią #10YearChallenge. Trzecia część i trzy wydarzenia, które na długo zostaną w mojej pamięci. A jak teraz tego nie wrzucę, to skończy się 2019 i zamiast 10 year bedzie musiał być 11, a to już zupełnie inny hashtag 😀
Wracam do wpisów z kategorii Home Organization Challenge, które już dawno temu się skończyło. To znaczy już dawno ogarnęłam większość pomieszczeń poza garażem, piwnicą i stryszkiem, czyli to co najgorsze w zasadzie ;). W każdym razie czas na łazienkę. Zapraszam
2000km, czerwony byk w żyłach i czekam na mandat… czyli See Bloggers 2019
By Olgietta on 21. czerwca 2019W czwartek 6. czerwca po pracy wsiadłam w auto i ruszyłam w kierunku Polski autostradą A2, przede mną było 980 kilometrów. Kiedyś nie zastanawiałabym się nad tą odległością, wstałabym w piątek o 3 czy 4 w nocy i przejechała tę trasę na raz.
Siedzę sobie właśnie w hotelu w Łodzi, do której przyjechałam na kolejną edycję See Bloggers, które jest największym wydarzeniem dla twórców internetowych, a ja przez ostatnie tygodnie niemal całkowicie wyłączyłam się z życia online. Dla bardzo aktywnych instagramerów czy blogerów jest to właściwie niemożliwe do wykonania 😀 Mojej nieobecności pewnie nikt nie zauważył 😉 To był bardzo trudny czas dla mnie, trudny bo musiałam podjąć ważną decyzję. Jaką?
No to jedziemy z drugą częścią wspomnień z 2009.
W internetach szaleje kolejna Challenge.. właściwie emocje już powoli opadają. 10-Year-Challenge, bo oczywiście o tym mowa (i jaki zaskakujący tytuł wpisu 😀 )