Słowo się w czerwcu rzekło, więc trzeba dokończyć ulubieńców. W urodzinowym wpisie (TU) wspomniałam, że z tej okazji pojawi się kilka wpisów z moimi ulubieńcami. Ostatnie 3 wpisy czekały na swoją kolej. Z założenia miały się te wpisy pojawić w czerwcu, w miesiącu urodzinowym, niezdążyłam… i nie chcę czekać do następnego także sierpniowo zapraszam na wpis.
Jak zmienić wystój salonu na lato? Jak można małymi zmianami odmienić wygląd pokoju? Jak jesteście ciekawi jak zmienił się mój pokój dzienny z zimowego na letni to zapraszam do wpisu.
Ten miesiąc był szczególny z dwóch powodów…
Czas na zorganizowanie centralnego miejsca w domu i na małą letnią metamorfozę, czyli zabieramy się za ogarnianie salonu.
Dlaczego Niemcy przegrali? Właśnie skończył się ostatni 3-ci mecz grupowy dla Niemców, niestety nie optymistycznie. Niemcy nie przeszli dalej. Jak teraz żyć, pytają się Niemcy.
W kolejnym tygodniu zajęłam się wejściem do domu i tym co pierwsze widzimy, czyli garderobą. W zasadzie najmniejsza przestrzeń do ogarnięcia i zorganizowania. Zapraszam.
Jak już jestem w czerwcu w temacie ulubieńców, to nie może zabraknąć mojego spaghetti. Nie wiem, dlaczego aż tak bardzo upodobałam sobie to danie, ale mogę je jeść co tydzień, nigdy mi się nie nudzi, a droga do przepisu na perfekcyjne Bolognese była długa i nie łatwa ;).
W maju byłam w Polsce na komunii mojego chrześniaka. Na tą okazję wybrałam kombinezon w jasnym kolorach, który moim zdaniem, jest idealny na letnie bankiety, uroczystości i eleganckie okazje. Zapraszam na wpis outfitowy.
Nie będę ukrywać, że bardzo lubię kosmetyki Chanel. Nie mam ich aż tak wielkiej ilości, ale postanowiłam je umieścić w osobnym poście moich ulubieńców.
We wpisie o urodzinach bloga (klik) zapowiedziałam kilka postów w temacie ulubieńców. Zapraszam na pierwszy z nich, czyli pielęgnacja.
