O ciemnej mocy miłości… Architekt Johnny Carter, podczas przebudowy starej, wiktoriańskiej fabryki butów, znajduje ukryte pomieszczenie piwniczne… W pomieszczeniu tym znajduje się łóżko, antyczne, wytworne lustro i para eleganckich, zielonych damskich butów. Jaką tajemnicę skrywa ten mroczny pokój?
Hallöchen w 2018 roku! Zaczynamy z pełną werwą i na całego, czy raczej na spokojnie, powoli do przodu?
Zapraszam na Foto-wspomnienia z 2017… miał być wyjątkowy, a jaki był?
To będzie ostatni wpis dotyczący moich 40ych urodzin.. bo ileż można 😉 ale nie ma urodzin bez prezentu…
Wszyscy o sierpniu już zapomnieli i powoli szykują się na jesień, a ja jeszcze powspominam. Ten miesiąc zdecydowanie nie należał do nudnych.
„Powstanie Warszawskie miało trwać kilka dni. Godzina „W” zastała kobiety w codziennych sytuacjach: na ulicach, w pracy, w domach. Walczyły wszystkie, każda na swój sposób (jedne o Warszawę, inne o swoje życie). Ratowaly rannych, chroniły swoje dzieci, chwyciły za broń. Umawiały się na randki w cieniu spadających bomb, brały śluby w białych kitlach sanitariuszek zamiast sukien. Odniosły największe zwycięstwo – przeżyły.”
Lipiec się skończył 3 tygodnie temu, więc podsumowanie już prawie przeterminowane 😉 Jako że prawie robi wielką różnicę, to szybko nadrabiam zaległości.
”Boże! Odbierz mi wszystko, wszystko. Dobrobyt, sytość, przyjaźń ludzką, szczęście rodzinne, nawet miłość! Zwal na mnie cierpienia moralne i tysięczne gorycze – ale w zamian za to daj mi możność wypowiedzenia się artystycznego i sławę!”
No i chyba wykrakała…
Przygotowując blog od strony technicznej zastanawiałam się oczywiście cały czas nad stroną merytoryczną. Co będzie częścią bloga poza opisywaniem podróży, opowiadaniem o Niemczech czy o życiu po 40-tce.
Pomyślałam, że aby nadać blogowi dodatkowy sens wyjdę z mojej strefy komfortu i postawię sobie kilka wyzwań.
