40 i co dalej... | Niemieckie Tradycje | Polecam | Różności z Niemiec

Karnawał w Niemczech

9. lutego 2018

Czy Niemcy sa tacy sztywni? Czy jednak potrafią się bawić, śmiać z siebie i przebierać w karnawale?

Na słowo karnawał większość ma od razu na myśli Rio de Janeiro z tym całym przepychem,  piękne kobiety w bogatych acz odsłaniających dużo ciała strojach, tańczących sambę albo Wenecję z przepięknymi maskami. A pewnie ostatnie co ma się na myśli to karnawał w Niemczech (no poza Niemcam, Austriakami i Szwajcarami 😉 ). No więc moi drodzy Niemcy również mają swoją głęboko zakorzenioną karnawałową tradycję i jest ona ważnym elementem całego roku. Tradycje karnawałowe różnią się trochę w różnych częściach Niemiec jak na przykład między Nordrhein-Westfalen, a połódniem Niemiec. Mi najbliższe są oczywiście tradycje w Nordrhein-Westfalen, gdzie mieszkam. A zwłaszcza w Düsseldorfie, dlatego też się na tym głównie skoncentruję 😉 Także po kolei…

11.11 11:11

Oficjalny początek karnawału Karneval lub Fasching odbywa się w dniu Świętego Marcina czyli 11 listopada o godzinie 11:11. Żartobliwie mówi się, że zaczyna się piąta pora roku 😀 O dniu Świętego Macina Martinstag przeczytacie w osobnym wpisie. Od tego dnia zaczynają się różnego rodzaju bale kostiumowe oraz tak zwane posiedzenia „Sitzung„, na których są występy taneczne, opowiada się zabawne anegdoty i żarty oraz wspólnie śpiewa się karnawałowe piosenki oraz. Niemal wszyscy widzowie przychodzą w kostiumach i jest wesoła atmosfera przy piwku 😉 Na małych posiedzeniach przychodzi około 100 gości (widzów), a duże mogą mieć nawet do 10.000 widzów.

www.express.de / Fot. ProSieben Willi Weber

Altweiber

lub Weiberfasching… dosłownie tłumacząc dzień starych bab… oczywiście z przymrużeniem oka 😉 Jest to ostatni czwartek przed środą popielcową, czyli w tłusty czwartek w Polsce. Ten dzień jest takim dniem przejściowym z posiedzeń do karnawału ulicznego, kiedy to coraz więcej przebierańców biega po mieście i rozpoczynają się pochody karnawałowe. W ten dzień kobiety szturmują ratusz o godzinie 11:11 i przejmują władzę, w miejscach pracy łowią trofea, co oznacza nic innego jak obcięcie jak najwięcej krawatów kolegom z pracy. W wielu firmach w ten dzień panuje luźniejsza atmosfera, a koledzy przychodzą do pracy w zabawnych krawatach, czy to z papieru czy takich, których nie żal będzie obciąć. Oczywiście zdrowy rozsądek musi być, raczej żadna szalona „Weib” nie odważy się obciąć drogiego krawata od Armaniego swojemu mało wyluzowanemu szefowi 😉

A przede wszystkim spotykają się z koleżankami i imprezują.

Zdjęcia podesłala mi moja psiapsiuła Gosia, która właśnie świętuje Altweiber na starym mieście w Düsseldorfie 🙂

Karnevalssonntag

Weekend po Altweiber, czyli ostatni weekend karnawału jest oczywiście najbardziej intensywy i huczny. W miasteczkach zaczynają się mniejsze pochody, ludzie spotykają się centrum miast lub w swoich dzielnicach i bawią się wspólnie, przynasząc napoje oraz prowiant, śpiewają, tańczą na ulicach, jest wesoło i zabawnie.

Zdjęcie użyczyła mi Marta… moja psiapiuła z Düsseldorfu
Von Solches – Eigenes Werk, CC-BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=39068574

Rosenmontag

Finał karnawału! Najważniejszy dzień zwieńcza koniec piątej pory roku największymi pochodami Karnevalsumzug. Najbardziej znane są właśnie w Düsseldorfie i w Köln, które są w całości transmitowane w telewizji. Ale oczywiście pochody są też w większości innych miast. Podczas karnawału tradycyjnie wybierany jest Prinz (książe)który zwierzchnikiem czy też hersztem błaznów (błazen – Narr). W zależności od regionu, Prinz rządzi sam, w duecie z damą lub w triumwiracie czyli  Dreigestirn składający sie z Prinz’a, Bauer i Jungfrau (książę, walet czy też rycerz i dziewica, czyli dama). I tak na przykład w Düsseldorfie wybierany jest Prinz i jego Venetia (na zdjęciu poniżej para z karnawału 2015/2016), w Koloni natomiast wybierany jest Dreigestirn. Symbolika tych postaci też nie jest przypadkowa, ale nie będę się już tutaj w to dalej zagłębiać 😀 😉

https://www.comitee-duesseldorfer-carneval.de, Prinzenpaar 2015/2016

Sam pochód jest kolorowy, uczestniczą w nich specjalnie do tej okazji zbudowane platformy i pojazdy w temacie, który jest zadany w danym roku. Najcześcięj odnoszące się do bieżących spraw politycznych w Niemczech, Europie czy na świecie. Jest to czas błaznów, więc też satyry na dany temat… ale zawsze znajdzie się ktoś kto się obrazi. Być może pamiętacie „wielką aferę” z karykatury J. Kaczyńskiego z roku 2016 (zobaczcie artykuł tutaj). Tutaj nikt nie traktuje tych żartów poważnie… 😉 Z pojazdów rzucane są słodycze lub kwiatki, które nie tylko dzieci chętnie łapią i zbierają. Oczywiście na taki pochód przychodzi się w kostiumach.

www.newsweek.pl / fot. Monika Skolimowska / źródło: PAP

I tu napomknę różnicę między zachodnimi a południowymi Niemcami, czy też Szwajcarią. Tu w pochodach mamy te platformy z karykaturami i muzykę karnawałową najczęściej z głośników, natomiast na połódniu są to róże czarownice, wiedzmy i takie klimaty, a muzyka przede wszystkim na żywo, różnych grup np. instrumentów dętych idących pochodem, poprzebieranych właśnie w różne stwory.

Karnawał w Szwajcarii (w niemieckim Kantonie) 2017
Szwajcaria 2017

♣♣♣

Oczywiście w ostatnim tygodniu przed Rosenmontag w każdej szkole i przedszkolu dzieci mają swoje bale karnawałowe, nie ma wówczas lekcji, dzieci przychodzą poprzebierane, przynoszą smakołyki i  od rana trwa zabawa.

Anegdotka…

Nie bez znaczenia jest muzyka podczas karnawału… to nie jest pierwsza lepsza dyskotekowa muzyka… to są utwory skomponowane tylko na tę okazje… są hity ponadczasowe, jak na przykład Viva Colonia, z którą wiąże się pewna anegdotka… Kilka miesięcy po mojej przeprowadzce do Niemiec zaczął się karnawał. Nasz sąsiad był dość imprezowym sąsiadem. Głównie nie mieliśmy do niego żalu o te imprezy, a raczej o to, że nas na nie nie zaprasza 😉 😀 W każdym razie finał karnawału świętował od czwartku Altweiber do poniedziału w Rosenmontag. Do rana…. gdy, któregoś dnia o 8:00 rano sąsiad dalej imprezował i usłyszałam jak towarzystwo śpiewa „viva Polonia”…. to myślę… łoo ale czad… w Niemieckim karawale spiewają coś o Polsce, Poloni i takie tam… (przez ściany tylko te 2 słowe słyszałam). Podzieliłam się moim entuzjazmem z moim jeszcze nie mężem… a on tylko się śmiał… że to Viva Colonia, a nie Polonia… uuu… no cóż… pod nosem nucę sobie Viva Polonia.. 😉

a tu link do orginału… TUTAJ


acha… i pączki Berliner lub Faschingskrapfen też tu się je… ale już od listopada… zwykłe, kolorowe, polukrowane, w różne karnawałowe dekoracje…


pozdrawiam

Olgietta


Linki:

przykład posiedzenia z 2017 roku: Sitzung w Düsseldorfie

Altweiber w starostwie Landratamt

Rosenmontag pochód z Koloni

Skomentuj isiorek Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Close